czwartek, 2 grudnia 2010

choćby i ból

żadnych listów słów żadnych
owoców róży parzących boleśnie

nie ma ust - rozchylonych płatków
kwiatu co przyjąłby mą gorączkę

środa, 1 grudnia 2010

pustka pożądanie

rośniesz pustynio
płoniesz we mnie nicości

olbrzymiejesz i już nie wiem
którą kobietą cię nazwać

* * *

o szlachetna pustko

co wyzwolisz nas z lęku

poniedziałek, 29 listopada 2010

* * *

milczenie jest słodkie

leje w moją pierś

kosmos pustki

niedziela, 28 listopada 2010

* * *

utonąłem w milczeniu
i nie wiem jak brzmi mój głos

po latach jałowych
nie krąży nawet echo gwiazdy słowa

słoje drzew zataczają coraz szersze kręgi
i coraz większy błąd